Eksperyment pracy z domu
Wymuszona w ostatnich miesiącach rewolucja w organizacji pracy stała się przyczynkiem do dyskusji o tym, czy elastyczne podejście do czasu i miejsca pracy nie powinno stać się nową normą nawet wtedy, gdy widmo pandemii przestanie już zagrażać zdrowiu. Utrzymywanie dystansu społecznego zaowocowało gigantycznym eksperymentem na żywym organizmie: z nagła większość z tych, którzy mogli, zmuszona została do pracy z domu. Wielu twierdzi, że eksperyment się udał, a pacjent – wydajność pracy – mają się nieźle. Co na to dane?
Zasadniczo, elastyczność czasu pracy jest ceniona przez prawie wszystkich pracowników. Na poziomie deklaracji, 96% pracujących Amerykanów chciałoby mieć możliwość korzystania z elastycznych rozwiązań organizacji pracy, a tylko 47%, że takie rozwiązania zostały wdrożone w ich miejscach pracy (badanie Annie Dean i Anne Auerbach z 2018 roku). Z badań światowych Gallupa, elastyczność czasu pracy jest obecnie jedną z kluczowych kwestii przy podejmowaniu decyzji o podjęciu lub zmianie dotychczasowej pracy, choć w Polsce, liczy się przede wszystkim lepsza płaca oraz ew. zwiększenie (a nie zmniejszenie) wymiaru czasu pracy.
Nawet jeśli rzeczywiście wszyscy bardzo chcą pracować w elastycznych godzinach i z domu, powszechną była obawa, że taki tryb pracy obniży wyniki. Badaczki, Marta Angelici i Paola Profeta (Milano-Bicocca oraz Bocconi) przeprowadziły eksperyment w jednym z dużych zakładów we Włoszech. Podzieliły pracowników na dwie grupy – jedna (kontrolna) pracowała według tradycyjnych zasad, druga – przez dziewięć miesięcy jeden dzień w tygodniu realizowała pracę w systemie nazwanym „smart-working”, czyli przy założeniu elastyczności miejsca i czasu pracy. W grupie, w której wdrożono elastyczne rozwiązania produktywność pracowników okazała się wyższa niż w grupie kontrolnej, a różnica zauważalna była szczególnie w przypadku kobiet.
Bez wątpienia jednak bieżąca sytuacja różni się znacząco od eksperymentu, w którym elastyczne rozwiązanie czasu i miejsca pracy wdrażane jest na jeden dzień w tygodniu. Co więcej, efektem jak wynikło z innego eksperymentu, po epizodzie elastycznej pracy z domu, większość pracowników preferowała powrót do tradycyjnego systemu pracy, choć skutkowałoby to obniżeniem ich wyników, a zatem także płac (badanie Nicolasa Blooma ze Stanford na dużej próbie pracowników agencji turystycznej w Chinach). Wytłumaczeniem tego wyniku był nie tylko brak umiejętności stworzenia dobrych warunków do pracy w domu, ale także poczucie osamotnienia.
Co więcej, więcej elastyczności godzinowej i pracy z domu może utrudniać łączenie życia zawodowego i rodzinnego a nie je ułatwiać. Alexndre Mas (Princeton) i Amanda Pallais (Harvard) pokazali w warunkach eksperymentalnych wyższe poziom stresu i częstsze poczucie kolizji między obowiązkami zawodowymi i życiem rodzinnym wśród osób częściej pracujących z domu: elastyczny czas pracy to w praktyce często dłuższe godziny pracy z uwagi na częste nadrabianie zaległości nocami.
Sprzeczności jest w badaniach empirycznych wiecej. Przykładowo Nils Braakmann (Newcastle University) wskazuje na istotne znaczenie osobowości pracowników: indywidualne cechy psychologiczne determinują, jak dobrze ktoś się odnajduje swobodnych ramach organizacji pracy i przy braku bezpośrednich interakcji z kolegami w pracy, a dla kogo umiejętne korzystanie z elastyczności czasu pracy może być utrudnione.
Poza indywidualnymi cechami jest jeszcze oczywiście status gospodarstwa domowego: większość z nas nie planowała miejsca do pracy we własnym M, więc często fizycznie nie ma w nich odpowiednich warunków. Przeciętny metraż jest znacznie mniejszy w Europie niż w USA, i znacznie mniejszy w Chinach niż w Europie.
Poza metrażem, liczy się jeszcze liczba osób w gospodarstwie domowym. Wszystkie dotychczasowe eksperymenty z pracą w domu przeprowadzano w warunkach, gdy jeden czlonek gospodarstwa domowego zamiast wychodzić do pracy, organizował się przy stole kuchennym. Pandemia posadziła przy tym stole w Polsce statystycznie dwoje dorosłych i półtora dziecka w wieku wczesnoszkolnym jednocześnie. Normy społeczne dotyczące zajmowania się dziećmi, gdy oboje rodzice są w domu (choć oboje pracują) – to temat na całkiem osobny felieton.
GRAPE|Tłoczone z danych dla Dziennika Gazety Prawnej, 31 lipca 2020 r