„Firmy chcą zatrudniać”- podało na początku marca MPiPS. Czy jednak faktycznie? Zdanie to jest ogólnie prawdziwe (jakieś firmy zawsze chcą zatrudniać) lub fałszywe (firmy chcą zatrudniać więcej). Dane o 26 procentowym wzroście wakatów, ogłoszone tryumfalnie przez MPiPS są jednak miarą … głównie głębokości kieszeni Ministra pracy.

W porównaniu z poprzednimi miesiącami wakaty od pracodawców praktycznie nie ulegają zmianom. Musimy przecież pamiętać, że liczba ofert pracy podawana w komunikacie to suma ofert subsydiowanych i rynkowych ofert zgłaszanych przez pracodawców. Liczba rynkowych ofert pracy właściwie się nie zmienia. Zielone słupki pokazują, jaki jest „wkład” rynkowych ofert pracy do zmiany liczby wakatów (po usunięciu składnika sezonowego). Pomarańczowe słupki pokazują, jak ważna jest „pomoc” Ministra pracy, tj. pieniądze na subsydiowanie miejsc pracy. Choć rzeczywiście od kilku miesięcy obserwujemy (również w notatkach GRAPE) liczby ofert pracy to większość z tego przyrostu bierze się z tego, że MPiPS dosypuje pieniędzy.

Co prawda jeśli porównujemy sytuację obecną z tą sprzed roku liczba rynkowych ofert pracy rośnie - jednak warto zauważyć, że coraz wolniej.

Podsumowując: firmy chcą zatrudniać bardziej niż przed rokiem, ale nie CORAZ bardziej. CORAZ bardziej za to, Minister pokazuje, że ma miliardy i nie waha się ich użyć :)

Wersja PDF dostępna tutaj.