Geny i środowisko a wyniki PISA

Geny i środowisko a wyniki PISA

Podczas jednego z obiadów w pracy, kolega zapytał mnie, czy psychologia jest w stanie wskazać źródło ludzkiego zachowania? Czy powinniśmy po prostu obwiniać nasze geny za poziom naszej edukacji, warunki ekonomiczne i (być może!) romantyczne porażki? Tak bardzo, jak chcemy wierzyć, że jesteśmy w stanie nawigować naszym własnym losem, badania mówią, że czynniki genetyczne wpływają na co najmniej niektóre z wyżej wymienionych rzeczy. Na szczęście nie musimy rozpaczać. Najnowsze metody badawcze w genetyce behawioralnej sugerują, że nasze geny nie działają w próżni, a raczej przede wszystkim wchodzą w interakcje ze środowiskiem. Co za tym idzie możemy manipulować naszym środowiskiem, aby zmaksymalizować osiągane przez nas rezultaty.

Przed przyjazdem do Polski, interesowało mnie, co sprawia, że Polacy są bardzo dobrzy w matematyce. Od 2012 roku Polacy stale plasują się powyżej średniej krajów OECD według badań PISA. Jako behawiorysta z wykształcenia, potraktowałam tę wiadomość poważnie i zacząłem wymieniać najbardziej racjonalne czynniki. Wśród wielu spostrzeżeń wyróżnia się jedno: zachowania czytelnicze. W Polsce nawyk czytania jest starannie kultywowany od najmłodszych lat, m.in. poprzez tworzenie "listy lektur" dla uczniów. Księgarnie, zarówno online, jak i offline, są nadal dość powszechne, sygnalizując, że nawyk czytania przetrwał potężny wpływ ery cyfrowej.  Dlaczego czytanie ma znaczenie dla matematyki? Ponieważ umiejętności matematyczne i czytelnicze mają pewne wspólne czynniki, w których brak wyników w jednej dziedzinie może wskazywać na problemy w drugiej. Długofalowe badanie przeprowadzone przez Paula T. Cirino i współautorów z University of Houston w Teksasie (USA) skupiało się na szukaniu powiązań w wynikach w zakresie matematyki i czytania wśród uczniów klasy 1 przez rok.  Ich ustalenia są zgodne z wcześniejszymi badaniami, które potwierdziły związek między słownictwem, nazewnictwem, umiejętnością liczenia i rozwiązywania problemów.

Jedyną skazą na imponującym wyniku Polski w badaniu PISA jest to, że większa część uczniów osiągających słabe wyniki (czyli mających wynik poniżej średniej) pochodziła z krajów o niskim statusie społeczno-ekonomicznym. Mimo że wkład statusu społecznego w wyniki w czytaniu wyniósł jedynie 12% (podobnie jak w przeciętnych krajach OECD), wciąż jest to coś, co można poprawić. Jasmin Wertz i współautorzy z University of Duke (USA) zasugerowali,  że choć geny mają znaczenie w osiągnięciach edukacyjnych, a szczególnie geny matki badanych dzieci, wpływ ten można przypisać działaniu stymulacji poznawczej.  Innymi słowy, preferencje rodziców do czytania książek, grania w gry planszowe czy wspólnego słuchania muzyki mogą być uwarunkowane genami tychże rodziców, jednak ich działania ostatecznie przekładają się na ważny efekt interakcji pomiędzy genami a środowiskiem w wychowaniu dzieci.

Jedną z ważnych cech stymulacji poznawczej jest codzienna komunikacja. Ciekawe badania Shirley Duong i współautorów (University of Pittsburgh, USA) sugerują, że prowadzenie rozmów matematycznych (ang. math talk) jako formy wychowania zwiększa nie tylko umiejętności językowe, ale także matematyczne dzieci. Obserwowali oni interakcję między rodzicem a dzieckiem, gdy wykonywali oni trzy różne czynności, tj. czytanie książki, chodzenie do sklepu spożywczego i rozwiązywanie zagadek. Okazało się, że stosowanie pytań o wysokim zapotrzebowaniu poznawczym i tematyce matematycznej (np. "Czym różnią się te dwa kształty?") jest związane z polepszeniem się ich umiejętności przestrzennymi, wyników z matematyki i znajomością słownictwa. Co ciekawe, wpływ ten zdawał się nie być zależny od tego, ile razy pytania te były zadawane, ani od statusu społeczno-ekonomicznego. Wniosek nasuwa się jeden, z odpowiednim przeszkoleniem i pomocą, rodzice mogą zacząć matematycznie rozmawiać ze swoimi dziećmi pomagając im w edukacji. Sama byłam pod wrażeniem znajomego, który często rozmawiał ze mną używając dużo nawiązań matematycznych w sytuacjach, które pozornie tego nie wymagały. Takich jak "Jeśli teraz odwiedzę mojego dziadka, będę miał 1,5 raza większą odległość do domu". Oczywiście, on jest bardzo dobry z matematyki! Nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że jego dar ma coś wspólnego ze stylem wychowania, który z wdzięcznością otrzymał od swoich rodziców. 

GRAPE | Tłoczone z danych dla Dziennika Gazety Prawnej, 4 lutego 2022 r.

Tags: 
Tłoczone z danych