Cena molestowania

Cena molestowania

Lucas van der Velde

W finałowym meczu ostatnich Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej Kobiet, Hiszpania pokonała Anglię. Hiszpania zdobyła mistrzostwo po raz pierwszy w swojej historii i została drugim krajem, który zdobył zarówno Puchar Świata mężczyzn, jak i kobiet. Jednak w mediach i w oczach opinii publicznej osiągnięcie to zostało przyćmione przez gest prezesa hiszpańskiego związku piłki nożnej. Podczas wręczania medali, prezydent (mężczyzna) pocałował piłkarkę w usta. Bez jej zgody. Zapytany o swój czyn, prezydent najpierw zaprzeczył, jakoby dopuścił się jakiegokolwiek wykroczenia, a później opublikował nieprzekonujące przeprosiny.

Ten wymuszony pocałunek zwrócił uwagę opinii publicznej na problem molestowania seksualnego w miejscu pracy i na to, jak przypadki molestowania wpływają na kariery kobiet. Takie zachowania nie są ani nowe, ani rzadkie. Pokazują to dane z różnych krajów. Badanie przeprowadzone we Francji w 2016 r. wskazuje, że około 12 procent kobiet doświadczyło jednego lub więcej przypadków molestowania seksualnego. Podobny odsetek zaobserwowano w Szwecji na podstawie danych z lat 1999–2007 oraz w Stanach Zjednoczonych w 2003 r. Najprawdopodobniej te liczby są niedoszacowane, ponieważ osoby mogą nie uznawać – lub nie chcieć uznać – swoich doświadczeń za przypadki molestowania seksualnego. Wiemy również z wcześniejszych badań, że molestowanie seksualne jest bardziej prawdopodobne u osób pracujących w środowiskach, w których płeć przeciwna stanowi większość, a także w środowiskach, które są bardziej pobłażliwe dla seksistowskich komentarzy. 

Konsekwencje molestowania seksualnego dla kariery kobiet są wielorakie. Po pierwsze, kobiety mogą nie chcieć pracować w firmach i sektorach zdominowanych przez mężczyzn, aby zapobiec sytuacjom molestowania seksualnego. Badanie eksperymentalne dotyczące wyborów zawodowych przeprowadzone przez Johannę Rickne i Olle Folke z Uniwersytetu Sztokholmskiego wskazuje na występowanie takiego zjawiska. W swoim eksperymencie pokazali, że kobiety rezygnują z 8 procent swoich zarobków, aby uniknąć pracy w miejscach, w których zdarzają się przypadki molestowania seksualnego. Utracone zarobki są jeszcze większe, gdy ofiarami były również kobiety.

Oprócz utraty szans na wyższe zarobki, przypadki molestowania seksualnego mogą skłonić ofiary do rezygnacji z pracy. Z każdą wymuszoną zmianą pracy, kobiety tracą cały know-how związany z pracą w firmie. Know-how obejmuje zarówno specjalistyczne oprogramowanie/narzędzia, jak i kontakty wewnątrz organizacji. Dane to potwierdzają. Johanna i Olle pokazują, że kobiety, które zgłosiły, że są ofiarami molestowania seksualnego, były nawet o 10 punktów procentowych bardziej skłonne do zmiany pracy.

To, czy zmiana pracy prowadzi do znacznych strat w zarobkach, pozostaje kwestią otwartą. Heather McLaughlin (Oklahoma), Christopher Uggen (Minnesota) i Amy Blackstone (Maine) wskazują, że tak właśnie jest. Kobiety, które zgłosiły, że były molestowane seksualnie, częściej zmieniały pracę i doświadczały trudności w kwestiach finansowych w trakcie kolejnych rozmów o pracę. Z drugiej strony Cyprien Batut, Caroline Cody (Bocconi) i Sarah Schneider-Strawczynski (Exeter) pokazują, że Francuzki odchodzące z firm o większym ryzyku molestowania, mają tendencję do przechodzenia do firm zdominowanych przez kobiety, w których ryzyko dalszego molestowania jest mniejsze. Zmiany te nie pociągają jednak za sobą spadku zarobków. Powodem tych różnic może być to, że Caroline w swoim badaniu nie obserwuje bezpośrednio sytuacji molestowania, ale raczej ujawnia narażenie na molestowanie. 

Molestowanie seksualne szkodzi nie tylko kobietom i ich karierom zawodowym, ale może także zaszkodzić wynikom finansowym firm. Firmy, w których w przeszłości pojawiały się przypadki molestowania seksualnego, mogą mieć trudności z przyciągnięciem wysoko wykwalifikowanych kandydatek. Ponadto odpływ wysoko wykwalifikowanych kobiet wymaga dodatkowych działań rekrutacyjnych i szkoleniowych. Caroline Cody i współautorze badają do jakiego stopnia tak się dzieje. Stwierdza ona, że świadomość społeczna na temat molestowania, reprezentowana przez ruch #MeToo, prowadzi do niższych przychodów w firmach o wysokim ryzykiem wystąpienia molestowania. Nie przełożyło się to jednak na zmniejszenie zysków.

Molestowanie seksualne jest zjawiskiem wszechobecnym, które ze względu na swoją delikatną naturę, pozostaje niedostatecznie zbadane. Musimy lepiej zrozumieć nie tylko mechanizmy, które wpływają na decyzje kobiet, ale także znaleźć rozwiązania, jak skutecznie z tym problemem walczyć.

Dziennik Gazeta Prawna, 16 lutego 2024 r.

Tags: 
Tłoczone z danych